Droga zawiedziona. Gościniec "Orbaś" jest najpiękniejszym miejscem w jakim można zorganizować wesele i nie tylko. Byłam tam nie raz, zawsze wychodziłam zadowolona. Jedzonka jest nie do przejedzenia!!! Nie ma lokalu w okolicy, żeby go było tyle, tak smacznego i tak ładnie podanego. Możliwe ze miała Pani gości z dużym apetytem co się zdarza i po prostu jedzonko ginęło zanim się Pani obejrzała. Odnośnie soków, napoi i wódki... myślała Pani ze po weselu będzie tyle samo co Pani zakupiła?? - a może lokal miał dołożyć bo mało zostało?? -to jest nie możliwe. poza tym pracownicy gościńca są solidnymi i zaufanymi osobami wierzę im bardziej niż co niektórym gościom, nigdy nie wiadomo co im do głowy przyjdzie:) Ostatnia moja odpowiedz na Pani zarzut odnośnie tego jaka nie miła jest Pani Orbaczewska. To jest najmilsza kobieta jaką poznałam do tego inteligentna i przedsiębiorcza. Możliwe że to Pani nastawienie do jej osoby od początku było takie, iż stwierdziła ze odpłaci się tym samym, myślę ze taka jest natura człowieka. Tak samo jak tchórzostwo jakie Pani pokazała, gdyby mnie coś takiego spotkało inaczej bym załatwiła na osobności z Panią Orbaczewską a nie w tak dziecinny i nie odpowiedzialny sposób. Pozdrawiam Panią Zawiedzioną. Marta.